Masło w codziennej diecie

Dodatek świeżego, pachnącego, złotego masła pochodzącego od zadowolonej z życia, pasącej się na zielonych pastwiskach krowy sprawia, że wszystko staje się niebiańsko pyszne i rozpływające w ustach. Tego smaku niestety wiele osób sobie odmawia, gdyż przez ostatnie kilka dekad niesłusznie przyklejono masłu metkę "niezdrowego". Jednak zarówno najnowsze badania, jak i stare mądrości wskazują na masło jako niezwykle cenne źródło wspaniałych odżywczych wartości. My jadamy je codziennie: czy to z warzywami na parze, do puree, do kremowej zupy czy po prostu na kromce pysznego chleba na zakwasie z czosnkiem lub ze szpikiem


Masło chroni przed chorobami serca

Masło zawiera wiele składników odżywczych, które chronią nas przed chorobami serca.  Najważniejszym z nich jest witamina A, która jest potrzebna dla zdrowia tarczycy i kory nadnerczy, które to narządy odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu właściwego funkcjonowania serca i układu krążenia. 
Odnotowano, iż zaburzenia serca i dużych naczyń krwionośnych najczęściej występują u dzieci urodzonych właśnie przez matki z niedoborem witaminy A, a masło jest jednym z najlepszych i najłatwiej przyswajalnych źródeł tejże witaminy.

Masło chroni przed rozwojem komórek rakowych

Masło bogate jest w krótkie i średnie łańcuchy kwasów tłuszczowych, mające silne działanie przeciw-nowotworowe. Oprócz tego, masło zawiera CLA, czyli sprężony kwas linolowy, który wykazuje silne właściwości przeciwnowotworowe. Co ciekawe, podczas badań nad wpływem kwasu CLA na hamowanie przyrostu istniejących już komórek rakowych, CLA w naturalnej postaci mlecznych wyrobów hamowało przyrost w 90% a ten wyizolowany, zamknięty w kapsułkach, który podaje się zazwyczaj chorym na raka jedynie w 60%. Niski poziom kwasu CLA w surowicy krwi powiązany został między innymi ze zwiększonym ryzykiem zachorowania kobiet na raka piersi. 

Ważna informacja! Masło wyprodukowane z mleka od krów pasących się na zielonych pastwiskach ma około 5 razy więcej kwasu CLA niż ze standardowego mleka. Mimo, że w Polsce nie mamy warunków do produkcji tak zdrowego masła, to jednak jest u nas łatwo dostępne masło z Irlandii -  Kerrygold, gdzie krowy 10 na 12 miesięcy w roku paszą się na przepięknych zielonych irlandzkich pastwiskach. Na liście najlepszych "pastwiskowych" maseł znajduje się również: Anchor z Nowej Zelandii, Allgau z Niemiec i Smjor z Islandii.

Niezbędne kwasy tłuszczowe w maśle

Kasy tłuszczów nasyconych znajdujące się w maśle i oleju kokosowym (kwas mirystynowy i kwas laurynowy) odgrywają kluczową rolę w w układzie odpornościowym. Mleko matki jest bogate właśnie w te kwasy. Niewystarczająca ilość nasyconych kwasów tłuszczowych w białych krwinkach utrudnia ich zdolność do rozpoznawania i rozprawiania się z wirusami, bakteriami i grzybami. Tłuszcze te są nie tylko ważne w pierwszych miesiącach naszego życia, ale również przez całą jego resztę. Dlatego również w dorosłym wieku musimy uzupełniać zasoby tych kwasów tłuszczowych, aby utrzymać dobrze działający układ odpornościowy. 
Wspomniany wcześniej kwas linolowy, poza działaniem antynowotworowym, między innymi tłumi reakcje alergiczne. 

Masło i zdrowe kości

Masło zawiera witaminę D, która jest niezbędna do właściwej absorpcji wapnia, a zatem jest konieczna dla prawidłowego wzrostu i rozwoju kości oraz zdrowych zębów. Plaga osteoporozy w zachodniej cywilizacji, w której pije się sporo mleka, może być spowodowana promocją odtłuszczonego mleka w zamian pełnowartościowego. Pokutuje tu nadal błędne przekonanie iż jakikolwiek tłuszcz jest szkodliwy. Jedzenie pokarmów w niepełnej ich postaci prowadzi do różnego rodzaju degeneracji. W przypadku produktów mlecznych odtłuszczonych zabierane są dobre kwasy tłuszczowe, które są niezbędne między innymi do odpowiedniego przyswojenia witamin. Przetwarzając produkty, Dochodzi Podsumowując, badania potwierdzają, że masło wpływa na formowanie się zdrowszych, twardszych kości, a więc jest zdecydowanie wskazane szczególnie w diecie dziecka.

Inne zalety masła

Występujące w maśle kwasy tłuszczowe o średniej długości łańcucha są świetne dla tych, którzy wymagają szybkiego źródła energii. W przeciwieństwie do węglowodanów, które mogą spowodować gwałtowny wzrost produkcji insuliny, co prowadzi do zwiększenia masy ciała i innych problemów zdrowotnych, kwasy tłuszczowe o średniej długości łańcucha nie powodują przyrost masy ciała, ponieważ stymulują termogenezę (proces, w którym organizm wytwarza energię lub ciepło poprzez zwiększenie jego normalnego metabolizmu, tempa spalania tłuszczu).

Poza tym masło jest jednym z niewielu pokarmów dostarczających odpowiednie ilości jodu, w dodatku w wysoce przyswajalnej formie. Jod również jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy. pływa między innymi na zmniejszenie tkanki tłuszczowej i równocześnie wpływa pozytywnie na przyrost mięśni. 

Źródła:
Conjugated linoleic acid and bone biology, B.A. Watkins and M. F. Seifert, 2000
Cancer Letters, 1997
http://www.eatwild.com/cla.html#1
http://www.fourhourworkweek.com/blog/2009/06/06/saturated-fat/
http://www.naturalnews.com/022793_fat_butter_health.html

11 sposobów na wykorzystanie skórki z cytryny

Wyrzucanie skórki z cytryny, to olbrzymie marnotrawstwo. Jest ona niezwykle niedoceniana, a ma nie tylko niesamowicie odżywcze ale również praktyczne właściwości. Mimo, że sposobów użycia skórki są dosłownie setki, poniżej przedstawiłam moją ulubioną 11stkę. 

Przyprawa
Skórka z cytryny zawiera od 5 do 10 razy więcej witamin niż sam sok z cytryny! Startą, można używać świeżą, zamrożoną lub ususzoną. Jest świetnym dodatkiem do sosów, sałatek, do marynowania, pieczenia, koktajli, deserów.

Dodatek do herbaty
Starta i wysuszona skórka z cytryny stanowi smaczny dodatek do herbaty! Wystarczy zetrzeć skórkę i zostawić w pojedynczej warstwie na talerzu na kilka dni. Można również wysuszyć ją w piekarniku. Taką startą suchą skórkę należy przechowywać w szczelnym pojemniku, z dala od bezpośredniego światła słonecznego.

Wyciąg z cytryny w proszku
Po wysuszeniu skórki można umieścić ją w blenderze (lub młynku do przypraw ) i rozdrobnić. Przygotowany w ten sposób proszek można używać zamiast ekstraktu, olejku cytrynowego, lub wszędzie tam, gdzie w przepisie proszą o startą skórkę cytryny.

Rozjaśniacz skóry / wybielacz
Cytryna zawiera w sobie kwas cytrynowy, który jest środkiem wybielającym. Wspaniale rozświetla skórę i ciemne blizny. Resztki skórki cytryny stosuje się najczęściej wmasowując w dłonie, łokcie i pięty w celu odświeżenia i rozjaśnienia skóry.
Odświeżacz do lodówki
Wstaw świeże skórki do lodówki, a one pochłoną brzydkie zapachy szwendające się nieraz w jej czeluściach.


Środek do usuwania osadu po herbacie / kawie
Umieść skórki z cytryny do przebarwionej filiżanki i zalej wodą . Pozostaw na kilka godzin, a następnie wytrzyj szmatką. Plamy powinny zniknąć.
Nawilżacz i odświeżacz powietrza
Jeśli masz w domu suche powietrze (szczególnie w zimie) warto umieścić skórki cytryny w garnku z wodą i gotować na najmniejszym ogniu, aby nawilżyć powietrze i wypełnić go piękny, delikatnym świeżym aromatem.
Odświeżacz do desek do krojenia
Przeciwbakteryjne właściwości cytryny sprawiają, że jest ona świetnym środkiem do odświeżenia desek do krojenia. Po dezynfekcji deski natrzyj całą jej powierzchnię cytryną, odstaw na kilka minut, a następnie spłucz.
Czyszczenie stali nierdzewnej, polerowanie chromu i miedzi
Wystarczy posypać metal solą morską, a następnie przetrzeć skórką z cytryny. Wypłukać i wypolerować. 
Jako podpałka
Kilka skórek z cytryny lub z pomarańczy wrzuconych do kominka stanowi pięknie aromatyczną podpałkę. Najlepszy efekt można uzyskać, jeśli skórki schły wcześniej przez co najmniej 2 dni.

Przeciwko mrówkom i innym robalom
Cytryna działa na małe robaki niczym czosnek na wampiry. Wystarczy ułożyć małe fragmenty skórki cytryny w pobliżu pęknięć, dziur, czy też innych miejsc, z których mrówki lub szkodniki mogą dostać się do mieszkania . Mrówki czując cytrynę i nie wejdą do domu. Cytryny są również skuteczne przeciwko karaluchom i pchłom.

Ze względu na pestycydy, wszędzie tam gdzie używamy skórki do celów konsumpcyjnych polecam używać wyłącznie skórek z cytryn ekologicznych /organic.

Gorzka czekolada jest zdrowa

Mało kto nie lubi czekolady. Zazwyczaj jednak jest ona pochłaniana z poczuciem winy. Dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba wcale z niej rezygnować. Korzyści zdrowotne wynikające z jedzenia gorzkiej czekolady są znane od wieków. Jednak dopiero teraz odkryto dokładnie w jaki sposób działa ona na organizm. 

Zdrowotne właściwości czekolady

Obrońcy tego przysmaku najczęściej wskazują na jego wysoką zawartość minerałów takich jak żelazo, czy magnez oraz jego działanie pobudzające mózg do uwalniania endorfin, co wpływa bezpośrednio na poprawę nastroju. Kryje się w nim jednak o wiele więcej.

Gorzka czekolada, a dokładniej kakao w niej zawarte,  pomaga przywrócić elastyczność tętnic i zapobiega przywieraniu białych krwinek do ścian naczyń krwionośnych. Dodatkowo, ostatnie badania pokazały, że podczas trawienia czekolady w żołądku, w procesie fermentacji powstają związki o właściwościach przeciwzapalnych. Wpływają one szczególnie na zmniejszenie stanów zapalnych w układzie sercowo-naczyniowym  i zmniejszają ryzyko udaru. Co więcej, czekolada jest pełna przeciwutleniaczy "wymiatających" wolne rodniki odpowiedzialne za proces starzenia się oraz rozwój wielu rodzajów raka.

Jaka czekolada jest zdrowa?

Przez zdrową, "gorzką czekoladę" mam na myśli czekoladę o co najmniej 70% zawartości kakao. Właśnie na takiej były robione badania i zostały udowodnione jej zdrowotne właściwości. Należy dlatego uważać na określenia "gorzka" lub "deserowa" znajdujące się na opakowaniach czekolad, gdyż nieraz okazuje się, że gdyby przyjrzeć się dokładniej, to w składzie takich czekolad nieraz jest 60, albo nieraz zaledwie 40% kakao. Dlatego trzeba sprawdzać skład czekolad, aby być pewnym, co się kupuje.

The FASEB JournalMarch 2014

Masło szpikowe

Szpik jest niezwykłym źródłem wielu ważnych dla nas wartości odżywczych. Wspominałam już o zaletach gotowania rosołu na kościach ze szpikiem. Jedzenie szpiku jest również jednym z zaleceń Ramiela Nagel'a (autora rewelacyjnej książki How to cure tooth decay) w programie remineralizacji zębów i naturalnego leczenia próchnicy. Zawsze miałam jednak problem ze sposobem jedzenia szpiku ze względu na jego galaretowatą formę, za którą nie przepadam. Wszystko się zmieniło odkąd znalazłam u Mommypotamus ten fenomenalny przepis na masło ze szpikiem.


SKŁADNIKI:
masło - pół kostki
szpik - (z dużej kości wołowej)
sól
ulubione przyprawy
(czosnek)


Kości szpikowe wsadzamy do rozgrzanego piekarnika (szpikiem do góry) i podpiekamy w 200°C przez około 20 minut. Szpik pozyskuję z kości udowej wołowej. Rzeźnik zawsze kroi mi taką kość na 3-4 kawałki. Po wyznaczonym czasie szpik jest już podpieczony i miękki, galaretowaty. Przekładamy łyżeczką szpik do miski. Dodajemy miękkie masło, sól i przyprawy, miksujemy i gotowe. 

Ja dodałam odrobinę ziół prowansalskich, i pół łyżki drobno posiekanej natki pietruszki. Gdy mamy ochotę na tosty z masłem czosnkowym, po prostu wciskamy przez praskę kilka ząbków i gotowe. Na codzień jednak używamy podstawowej wersji, aby nikogo nie wystraszyć wyziewem czosnkowym. Takie masełko można używać nie tylko do kanapek, ale też jako dodatek do puree z ziemniaków, lub do warzyw na parze.

SMACZNEGO!

Post na sokach - niezbędny element dla zdrowego i długiego życia

Picie świeżo wyciskanych soków, to najprostsza odpowiedź na pytanie jak zadbać o swoje zdrowie w dzisiejszych czasach. Traktowane jako zwykły dodatek do codziennej diety, potrafią bardzo dużo dobrego zdziałać dla naszego zdrowia. Jednak stosowane leczniczo w postaci postu, odmładzają, uzdrawiają i wydłużają życie. Już Hipokrates, Pitagoras, a nawet Platon i Sokrates stosowali posty, aby oczyścić ciało ale także i umysł. 

Dlaczego warto robić post na sokach?

1. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że na co dzień się przejadamy i jednocześnie nie dożywiamy. Co oznacza po prostu że jemy za dużo, często kończąc posiłek na uczuciu objedzenia, ale z kolei nie mając odpowiedniej wiedzy, lub czasu, nie poświęcamy odpowiedniej uwagi na dostarczenie organizmowi pełnego wachlarzu niezbędnych wartości odżywczych. Post na sokach jest odpowiedzią na to zaniedbanie. Organizm ma odpoczynek od wysiłku trawienia żywności, a jednocześnie dostarczamy w postaci soków duże dawki niezwykle łatwo wchłanialnych witamin, minerałów i enzymów.

2. Przekarmiany zazwyczaj organizm jest tak zajęty trawieniem, że wszelkie procesy oczyszczania organizmu z obumarłych tkanek, czy najróżniejszych toksyn (których we współczesnym świecie nawet dbające o zdrowe odżywianie osoby nie są w stanie uniknąć) są spowolnione i niewystarczające. W okresie postu nasz organizm wreszcie ma siły i czas na to aby zająć się nagromadzonymi "śmieciami". Takie oczyszczanie odmładza i wpływa bezpośrednio na wydłużenie życia.

3. Podczas wewnętrznego odżywiania, do którego dochodzi podczas postu, organizm uruchamia wszystkie swoje właściwości samoleczenia - innymi słowy ma on szanse skupić się na zwalczaniu chorób. Na przestrzeni wieków post zawsze był uznawany przez medycynę jako jedną z podstawowych metod leczenia. Dopiero od niedawna, w skupionym na lekach świecie medycznym lekarze odeszli od tej metody. Na szczęście na całym świecie nadal prowadzone są kliniki leczące przewlekłe choroby właśnie postami, osiągając niezwykłe wyniki, lecząc nawet choroby uznane przez medycynę klasyczną za nieuleczalne. Sławny Instytut Karolinska w Sztokholmie przeprowadzał badania kliniczne które jednoznacznie wskazywały iż post na sokach nie tylko faktycznie jest jedną z bardziej efektywnych metod leczenia, ale jest do tego zupełnie bezpieczną metodą. W klinikach w Szwecji i Niemczech postem na sokach od dawna leczone są dosłownie wszelkie choroby - m.in. reumatyczne, kardiologiczne, układu pokarmowego, skórne.


Post na sokach czy na wodzie?

Po wielu latach przeprowadzania obydwu rodzajów postów, duża grupa światowych autorytetów (m.in. dr Are Waerland, dr Otto Buchinger) doszła do tych samych wniosków, a mianowicie, iż posty na sokach są bardziej efektywne niż te na samej wodzie (z których znany jest np. dr Hellmut Lutzner w Niemczech). Porównując efekty obydwu postów, zauważyli, iż:
  • post na sokach skutkował szybszym pokonaniem choroby, szybszą odnową tkanek,
  • post na wodzie, ze względu na brak różnorodności smakowych był dla niektórych ciężkim przeżyciem emocjonalnym, co spowalniało dodatkowo proces leczenia 
  • enzymy zawarte w świeżo wyciskanych sokach przyspieszają wszystkie naturalne procesy dziejące się w organizmie

Jak działa post?

Post jako taki, czy to np. warzywno-owocowy dr. Ewy Dąbrowskiej, czy na wodzie, czy na sokach, działa w oparciu o mechanizm wewnętrznego odżywiania organizmu. Jest to mechanizm, w którym z braku dostarczanych z zewnątrz wartości odżywczych, w szczególności białek i tłuszczów, organizm zaczyna trawić i przetwarzać własne tkanki. Nie robi tego jednak w sposób przypadkowy. Nasze ciało jest tak genialnie stworzone, że w pierwszej kolejności zawsze zabiera się za rozkładanie tych komórek i tkanek, które są chore, zniszczone, stare lub obumarłe, również wszelkiego rodzaju guzki, ropnie, nowotwory. W ten sposób wiele osób chorujących na "nieuleczalne" według medycyny klasycznej choroby, jest regularnie uzdrawianych drogą postu w setkach klinik leczących postami na sokach.


Jak długo trwa post na sokach?

Właściwy, działający leczniczo post na sokach trwa ponad 3 dni. Krótszy okres prowadzenia takiego odżywiania jest oczywiście również korzystny ze względu na odpoczynek organizmu od trawienia i skoncentrowaną dawkę enzymów, witamin i innych mikroelementów które w postaci soków dostarczamy sobie przez ten czas. Jednak prawdziwie lecznicze działanie postu zaczyna się po trzecim dniu, gdy to organizm przerzuca się na wewnętrzne odżywianie. Dr Paavo Airola, w  swej książce How to get well. Handbook of Natural Healing, radzi, by w przypadku braku nadzoru eksperta przeprowadzać post od 7-10 dni. Po kilku tygodniach zwykłej, zdrowej diety można powtórzyć post. W innym przypadku w warunkach domowych można prowadzić taki post do 30 dni. Znane są przypadki ludzi stosujących dietę nawet 120 dni w roku.


Jak przeprowadzić post na sokach?

PRZYGOTOWANIE: Przed rozpoczęciem postu warto przygotować organizm do nagłej zmiany. Zalecana jest  zmiana diety na warzywno-owocową na 2-3 dni bezpośrednio poprzedzające początek postu. Post należy zacząć od oczyszczenia jelit. Można zdecydować się na najbardziej skuteczną metodę, czyli wypicie 2 szklanek roztworu soli glauberskiej (ok. 20g soli na szklankę). Efekty zazwyczaj niezwykle intensywnie dają o sobie znać przez cały dzień. Innym rozwiązaniem są lewatywy przygotowywane z lekko ciepłej, przegotowanej wody z dodatkiem odrobiny rumianku lub soku z cytryny. Zaleca się wykonać dwie - jedna po drugiej. Najpierw 0,5 litra, po czym cały litr. 

DIETA PODCZAS POSTU: Jeśli chodzi o samą dietę podczas postu, to należy skupić się na przede wszystkim na świeżo wyciskanych sokach. Polecam wypijać w ciągu dnia jeden sok owocowy (np. pomarańczowy, lub grejpfrutowy), a resztę warzywnych. Spośród tych drugich szczególnie polecaną są: 

  • marchewkowy, 
  • marchewkowo-buraczkowy,
  • zielony,
  • z czerwonej kapusty, 

Do soków warzywnych warto dla walorów smakowych dodać jedno niewielkie jabłko. Wyjątkiem jest sok z dodatkiem buraka, który sam w sobie jest bardzo słodki. 

Podczas postu zalecane jest pić w sumie od 6-8 szklanek płynów dziennie. Aczkolwiek jeśli ma się ochotę wypić więcej, to nie ma co się wstrzymywać. Post to nie głodówka. Jeśli organizm dopomina się dodatkowej szklanki tętniącego życiem soku - nie ma powodu, by tej szklanki nie wypić. 

Są różne teorie w kwestii rozcieńczania soku wodą. Na poziomie najwyższych autorytetów (dr Andrew Saul, dr Paavo Airola, dr Max Gerson) zdania różnią się do tego stopnia, iż jedni zalecają rozcieńczanie soków 50/50 z wodą a drudzy rekomendują picie 100% soku. Ja osobiście czasem dolewam odrobinę wody do soku (ok. 1/8), ale najczęściej wybieram wypicie pół szklanki wody bezpośrednio przed sokiem, gdyż czasem rozcieńczenie soku (szczególnie kapustnego) zupełnie zmienia jego smak.

Dodatkowo warto pić herbaty ziołowe - polecam tutaj rumianek, miętę i melisę. Niektórzy proponują również wypijanie raz na dzień kremu z warzyw o niskim indeksie glikemicznym, lub wywaru z warzyw. Krem służy tu jako porcja błonnika, niezwykle pomocna, przy utrzymaniu naturalnego wypróżniania.

WYCHODZENIE Z POSTU: Niezwykle ważny jest moment zejścia z diety postnej. Podczas postu wyłącza się trawienie i należy powoli powracać do normalnego żywienia. Najlepiej przez 2-3 dni jeść lekką dietę warzywno-owocową. Na śniadanie oprócz soków można zjeść np. jabłko, a na obiad zupę warzywną. Na trzeci dzień dodatkowo proponuję upiec sobie ziemniaki, zjeść kromkę chleba na zakwasie z masłem i pół szklanki jogurty. A czwartego dnia wrócić do zdrowej, codziennej diety.


Co robić oprócz soków?

Skoro decydujemy się na takie wyzwanie jakim jest post, warto jak najoptymalniej wykorzystać ten czas dla swojego zdrowia, do którego najlepiej podejść holistycznie. 

Podczas postu warto zaczynać dzień od prysznica oblewając się ciepłą i chłodną wodą na przemian (kończąc na chłodnej). W ten sposób pobudzamy całe ciało i nasze organy wewnętrzne do pracy. Zaraz po prysznicu warto zdecydować się na tak zwany "rozruch" czyli krótki spacer na świeżym powietrzu i porządne rozciąganie całego ciała. Ponownie powoduje to pobudzenie organizmu do działania, lepszego metabolizmu.

Jeżeli jest taka możliwość, korzystne jest zorganizowanie sobie popołudniowej drzemki. Badania wykazały, że nawet 20 minutowy sen w ciągu dnia wpływa na lepszą prace mózgu. Aby dać naszemu ciału jak najlepsze warunki do samoleczenia ważne jest aby się również w nocy wysypiać.

Czasami zdarza się, że podczas postu niektórzy przestają się wypróżniać. Ze względu na to, że organizm intensywnie pozbywa się w tym okresie chorobliwych i obumarłych tkanek właśnie poprzez przewód pokarmowy, warto zdecydować się na lewatywę. W innym razie toksyny pozostaną w jelitach i mogą zostać ponownie wchłonięte.


Kryzys ozdrowieńczy

Kryzys ozdrowieńczy pojawia się wtedy, gdy podczas oczyszczania, toksyny zaczynają krążyć po krwiobiegu. Powodują one wtedy często symptomy choroby, z której próbujemy się wyleczyć lub uwidaczniają dawne urazy i choroby przebyte w przeszłości, a nie do końca wyleczone. Najczęściej jednak toksyny te wywołują szereg typowych symptomów takich jak gorączka, wysypka, dreszcze, bóle stawów lub wzmożona potliwość. Jest to bardzo częste zjawisko i przeważnie jest objawem oczyszczania. Czasem zrobienie lewatywy pomaga zwalczyć szybciej te objawy. 


Wskazania do stosowania postu

O tym jak niesamowicie mocnym doładowaniem do zdrowia jest post, świadczy długa lista schorzeń, na które odnotowano leczniczy wpływ postu. Są wśród nich:
  • alergie
  • choroba Alzheimera
  • astma
  • miażdżyca
  • ból pleców
  • łagodne nowotwory jajnika i piersi
  • zapalenie oskrzeli
  • zaburzenia sercowo-naczyniowe
  • przewlekłe zaparcia
  • grypa i gorączka
  • choroba wieńcowa
  • choroba Crohna
  • choroby wątroby i pęcherzyka żółciowego
  • choroby żołądka i jelit
  • trądzik
  • alergie środowiskowe
  • padaczka
  • włókniaki
  • jaskra
  • nadciśnienie 
  • niskie ciśnienie krwi
  • bezsenność
  • insulinooporność
  • zwyrodnienia stawów i kręgosłupa
  • tłuszczaki
  • choroby psychiczne (zwłaszcza schizofrenia)
  • migreny
  • polipy nosa
  • otyłość
  • łuszczyca
  • choroby psychosomatyczne
  • choroby układu oddechowego
  • reumatoidalne zapalenie stawów
  • zapalenie zatok
  • choroby skóry
  • zapalenie migdałków
  • wrzodziejące zapalenie jelita grubego
Oczywiście wszyscy chorujący powinni wcześniej uzgodnić przeprowadzenie postu ze swoim lekarzem. (Warto zaznajomić go wcześniej ze wspomnianą przez mnie wyżej książką dr Paavo Airoli

Przeciwwskazania do stosowania postu

Postu nie powinny stosować:
  • osoby poniżej 18 roku życia (mają wzmożony metabolizm)
  • kobiety w ciąży i karmiące (po uwolnieniu się, toksyny z organizmu krążą przez jakiś czas po organizmie, przez co również mogą dostać się do organizmu dziecka przez pępowinę lub mleko)
  • przy nadczynności tarczycy (wzmożony metabolizm)
  • w przypadku transplantacji narządów np. nerek 
  • chorzy na cukrzycę typu 1
  • w ciężkich depresjach


źródła:
Paavo Airola - How to get well. Handbook of Natural Healing, Health Plus Pub, 1984

http://naturalhealthtechniques.com/healingtechniquesjuice_fasting.htm
http://www.doctoryourself.com/juicefast.html
http://ewadabrowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2&Itemid=10&lang=pl